Praca nie daje Ci satysfakcji, a stres rośnie jak niekończąca się lista zadań? Czujesz, że zamiast zdobywać świat, toniesz w codziennej rutynie? No cóż, każda z nas ma momenty, gdy zastanawia się, czy to, co robi, faktycznie ma sens. Jeśli czujesz, że utknęłaś w miejscu i nie wiesz, w którą stronę pójść, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Oto 10 pytań, które pomogą Ci lepiej zrozumieć, czego naprawdę chcesz od życia. 

Kilka wskazówek, które ułatwią wykonanie ćwiczenia: 

Zanim zaczniesz – przygotuj kubek ulubionej kawy, znajdź przytulny kącik i bądź gotowa na kilka zwrotów akcji, odpowiedzi mogą Cię zaskoczyć. Czasem to właśnie drobne rzeczy mogą otworzyć przed Tobą całkiem nową drogę. Gotowa? Zaczynamy! 

• znajdź przestrzeń bez rozpraszaczy
• daj sobie czas, nie wszystkie odpowiedzi przyjdą od razu
• bądź dla siebie łagodna 
• nie bój się prosić o pomoc 

1. 1. Jakie zajęcia sprawiają mi radość i pochłaniają mnie bez reszty?

      Przypomnij sobie sytuacje, kiedy traciłaś poczucie czasu, łapałaś tak zwany flow. Nie chodzi o serial na Netflixi’e (choć „jeden odcinek więcej” to całkiem zrozumiała pokusa), ale o takie rzeczy, które autentycznie Cię angażują, pochłaniają w 100%. Co to było? Może gotowanie, malowanie, albo planowanie podróży? Chodzi o czynności, podczas których zapominasz sprawdzić telefon. Ba! Nawet nie wiesz, gdzie go zostawiłaś i w ogóle się tym nie przejmujesz. Zastanów się, co konkretnie w tych momentach sprawia, że czujesz się pełna energii, a Twoja uwaga skupiona jest wyłącznie na tu i teraz. Może to była chwila, gdy czytałaś inspirującą książkę, pracowałaś nad projektem lub spędzałaś czas z bliskimi. Co łączy te momenty? To może być klucz do Twojej pasji. 

   2. Co chciałam robić, gdy byłam dzieckiem?

      Numer dwa to podróż w czasie -przypomnij sobie małą siebie. Kim chciałaś być? Piosenkarką? Archeologiem? A może superbohaterką, która ratuje świat przed nudą? Warto odkurzyć te marzenia, bo czasem kryją się w nich nasze najprawdziwsze pragnienia. I chociaż może nie zamierzasz od razu zakładać peleryny (oczywiście jeśli chcesz, to nie ma w tym nic złego ;)), to zajawka z dzieciństwa może Ci pokazać stronę, w którą warto spojrzeć. Nierzadko marzenia z dzieciństwa skrywają nasze prawdziwe pasje. Czy jest coś, o czym zawsze marzyłaś, ale porzuciłaś to z biegiem lat? A może jest coś co uwielbiałaś robić, a pęd życia sprawił, że schowałaś tę czynność do kuferka wspomnień pokrytego warstwą kurzu na strychu?

   3. Co mnie frustruje w mojej obecnej pracy?

      No dobra, karty na stół. Co Cię denerwuje w pracy? Może to wieczne „deadline’y na wczoraj”, a może brak wyzwań? A może ta koleżanka z księgowości? Punkty irytacji to idealni kandydaci na zmianę. Dzięki nim, zidentyfikujesz czego nie chcesz. Odkrycie

      tego, co doprowadza Cię do szału, może pomóc Ci zrozumieć, czego chcesz unikać w przyszłości. Odnalezienie tego czego naprawdę chcesz od życia nie obejdzie się bez ustalenia czego na pewno nie chcesz. Także, jakie aspekty sprawiają, że czujesz się nieszczęśliwa? Co najbardziej Cię denerwuje?

   4. Jakie umiejętności chcę rozwijać?

      Pomyśl o tym, co chciałabyś umieć. Może lepiej zarządzać czasem, poprawić komunikację, a może nauczyć się, jak być bardziej asertywną (serio, asertywność to super moc!). Zastanów się, jakie umiejętności sprawią, że poczujesz się bardziej pewna siebie. I pamiętaj – w tym aspekcie naprawdę sky is the limit, nie ograniczaj się!

   5. Co mogłabym robić, gdybym nie musiała się martwić o pieniądze?

      Jedno z moich ulubionych pytań, które często wprawia w osłupienie. Wyobraź sobie, że pieniądze przestają być problemem. Co byś wtedy robiła? Prowadziła własny biznes? Podróżowała? Pisała książki? Hodowała pomarańczę na hiszpańskim wybrzeżu? To pytanie pomaga odkryć, co tak naprawdę siedzi Ci w sercu, bez presji codziennych obowiązków. Co byś robiła, gdyby pieniądze nie były problemem? 

   6. Jakie są Twoje największe osiągnięcia?

      Pomyśl o momentach, w których czułaś się jak superbohaterka. Może to było ukończenie trudnego kursu, może zorganizowanie wielkiej imprezy rodzinnej, a może upiekłaś wybitną bezę. Cokolwiek to było – wróć do tych chwil, bo to one pokazują, gdzie leżą Twoje największe talenty, co daje Ci prawdziwe poczucie spełnienia, jakie są Twoje super moce.

      To Cię napędza, w tych momentach naprawdę żyjesz. Kiedy ostatnio czułaś ten dreszczyk? Co wtedy robiłaś? Jakie były okoliczności? Kto tam z Tobą był?  

   7. Jakie wartości są dla mnie najważniejsze?

      Zastanów się, co jest dla Ciebie kluczowe w życiu. Może cenisz sobie wolność, kreatywność, pomaganie innym? Odkrycie swoich wartości to pierwszy krok do tego, by żyć w zgodzie ze sobą. Kiedy działamy w zgodzie z naszymi przekonaniami, praca i codzienność nabierają sensu i znaczenia. Nie są wymuszone, są spójne z tym co w środku. Przestajemy jechać na autopilocie cudzych oczekiwań i dostrzegamy to co dla nas jest ważne.

   8. Kto jest moim wzorem do naśladowania i dlaczego?

      Kto Cię inspiruje? Przyjaciółka, znana postać, a może ktoś, kogo spotkałaś tylko raz w życiu, ale wywarło to na Tobie ogromy wpływ. Pomyśl, co w życiu tych ludzi Cię pociąga, ciekawi, inspiruje. To może być wskazówka, co do tego, jakie cechy chcesz rozwijać w swoim życiu. 

   9. Kiedy czuję się najbardziej sobą? Co przychodzi mi naturalnie? Jakie czynności sprawiają, że czujesz się najbardziej autentyczna? Może kiedy tworzysz coś własnymi rękami, prowadzisz rozmowy z ludźmi albo organizujesz coś od podstaw? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie pozwoli Ci odkryć, w jakich rolach czujesz się najlepiej. Jakie sytuacje są Twoim środowiskiem naturalnym.
   10. Jakie role najbardziej lubię pełnić w swoim życiu?

       Liderka, kreatorka? W jakich rolach czujesz się najlepiej? Określenie ról, w których czujesz się najlepiej pomoże Ci wyznaczyć kierunek, w którym chcesz podążać. Przecież nie każda z nas musi być na liście Forbes Women Polska– może najwięcej radości przynosi Ci wspieranie innych albo tworzenie nowych pomysłów?

Bonus – dla tych o mocnych nerwach 

Pytanie, które zamieszało na niejednej sesji z moimi klientkami: Co chciałabym, aby mówili o mnie po latach? – Co chcę po sobie zostawić? Typowe exegi monumentum,  prawdziwa refleksja na grubo. Co chciałabyś, aby inni pamiętali o Tobie za 10, 20, 50 lat? Puść wodzę fantazji, daj się jej ponieść i zajrzyj w najgłębsze zakamarki swojego ja. 

I co dalej?

Odpowiedzi na te pytania to dopiero początek. Mogą otworzyć przed Tobą całkiem nowe perspektywy. Może zaczniesz dostrzegać, co Cię napędza, a co blokuje. Może odkryjesz, że to, czego szukałaś, było bliżej, niż myślałaś. Ale co najważniejsze – rozpoczniesz podróż w  stronę swojego „dlaczego”. A kiedy już je odkryjesz, działaj! Nie musisz mieć od razu wszystkiego poukładanego, każdy, nawet najmniejszy krok w stronę spełnienia Twoich marzeń jest krokiem w dobrą stronę.

A jeśli potrzebujesz wsparcia na tej drodze – jestem tutaj, by pomóc ruszyć z miejsca. Pamiętaj, życie to za krótka impreza, żeby spędzić ją w martwym punkcie! 😉